Nowy stosik, a nawet dwa
W lutym nie było żadnego stosika. Dlatego w marcu będą dwa. Jeden przeczytany, a drugi planowany. O stosy oparte dwie zakładki z reprodukcjami mojego ulubionego malarza Alfonsa Muchy – Zima (mam nadzieję tę panią już żegnamy) i Wiosna. Zatem, bez zbędnych wstępów. Stos numer 1:
1. Jim Butcher, „Pełnia księżyca”, Wydawnictwo MAG (od „Qfantu”) – REZENZJA,
2. Nick Renninson, „Sherlock Holmes. Biografia nieautoryzowana”, Wydawnictwo WAB (od „Qfantu”) - RECENZJA,
3. Ju Honisch, „Obsydianowe serce. Część 1”, Wydawnictwo Fabryka Słów (zakup własny) – RECENZJA,
4. Eric-Emmanuel Schmitt, „Kiki van Beethoven”, Wydawnictwo Znak (od „Qfantu”) – RECENZJA.
1. Brandon Mull, „Baśniobór. Gwiazda wieczorna wschodzi”, Wydawnictwo WAB.
2. Elizabeth Milers, „Furie”, Wydawnictwo Amber.
3. S. C. Ransom, „Błękitna magia”, Wydawnictwo Amber.
4. Mellissa de la Cruz, „Zapach spalonych kwiatów”, Wydawnictwo Znak.
"Baśniobór" jak dla mnie prawdziwa rewelacja! A jestem ciekawa Twoich wrażeń po "Błękitnej magii":)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Sherlock Holmes... Jak ja ci zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńświetne stosy, życzę miłego czytania :)
OdpowiedzUsuń"Sherlock Holmes" i "Zapach spalonych kwiatów" - po te sięgnęłabym bardzo chętnie :)
OdpowiedzUsuńIsadoro - "Baśnioboru" nie czytałam, jeśli natomiast chodzi o tom II - "Baśniobór. Gwiazda wieczorna wschodzi" podobał mi się. Recenzja powinna ukazać się na dniach.
OdpowiedzUsuńIce Fire, pheo - lekturę "Sherlocka" polecam, doskonała biografia.
Taki jest świecie, fashionpart - dziękuję serdecznie.