Komiks doskonały
Marjane Satrapi to irańska rysowniczka komiksów oraz autorka filmów animowanych i książek dla dzieci. Największą sławę przyniosła jej wydawana pierwotnie w latach 2000–2003 seria „Persepolis”. Jej animowana adaptacja, za którą odpowiadała sama autorka, była nominowana do Oscara. Za polskie wydanie komiksu odpowiada Egmont, w recenzji omawiam kolejne jego wydanie.
Marjane jest dzieckiem, gdy w Iranie, jej rodzinnym kraju, dochodzi do przewrotu i władzę obejmują talibowie. Choć wcześniej panowała swoboda obyczajowa (koedukacyjne toalety, edukacja dziewcząt), fanatycy religijni zaczynają wprowadzać reżim – nakazują kobietom noszenie chust, najdrobniejsze przewinienia są surowo karane. Młodym ludziom nie wolno urządzać imprez, kobiety nie mogą same chodzić po ulicy. Rodzina Marjane należy do postępowych. Jej wujek za opór przeciwko reżimowi trafia do więzienia, jej rodzice uczestniczą w manifestacjach. W końcu dochodzą do wniosku, że w ojczyźnie nie ma dla ich córki przyszłości i wysyłają ją do Europy.
„Persepolis” jest autobiograficzną opowieścią autorki o jej życiu i emigracji. O zmaganiu się z wojną, reżimem, różnicami kulturowymi, statusem emigrantki, poczuciem obcości, ale także z trudami dorastania – hormonami, wychowywaniem się w obcym kraju bez rodziny. Z jednej strony to historia bardzo osobista, jednostkowa, z drugiej niesamowicie uniwersalna, poruszająca kwestie takie wpływ religii, polityki, historii na życie jednostki i społeczeństwa. „Persepolis” jest relacją bardzo smutną i ciężką, ale też, mimo podejmowanej tematyki, niesamowicie dowcipną.
Satrapi jest nie tylko autorką scenariusza, ale i rysunków, czarno-białych i oszczędnych. Na obrazkach istotne są postaci, autorka rzadko poświęca więcej uwagi na zarysowanie tła. Kadry są raczej proste i oszczędne, przypominają rysunki dziecka. W warstwie ilustracyjnej często pojawia się humor (choćby gdy autorka pokazuje, jak z latami zmieniało się jej ciało, jak dorastała).
„Persepolis” jest zdecydowanie jedną z tych komiksowych pozycji, które powinien znać każdy. Mimo że od jego wydania minęło trochę ponad dwadzieścia lat, już zyskało status kultowego. To fascynująca opowieść autobiograficzna, ale także bardzo ciekawy dokument opowiadający o przemianach społecznych i ich wpływie na jednostkę. Doskonały komiks.
Świetnie wyrażone! Twój post jest wyjątkowy i oferuje wnikliwe perspektywy. Dziękuję za podzielenie się swoją mądrością.
OdpowiedzUsuńUwielbiałem Twój post! Twoje spostrzeżenia są fantastyczne. Pisz dalej i dziel się swoimi cennymi punktami widzenia.
OdpowiedzUsuń