Czas niepokoju
Po wampirach (tradycyjnie?) przyszedł czas na wilkołaki. Po kliknięciu na link przeniesiecie się na stronę „Qfantu”, gdzie ostatnio ukazała się recenzja „Niepokoju” mojego autorstwa – KLIK. Powiem tylko, że trylogia o wilkołakach z Mercy Falls wyjątkowo mi się spodobała i niecierpliwie czekam na ostatnią część, by dowiedzieć się, jak będzie zakończenie tej historii.
Od jakiegoś czasu czytam recenzje - i dobre i złe, czas chyba by się przekonac samemu ;)
OdpowiedzUsuńTaki jest świat - to istnieją jakieś złe? No proszę, na żadną nie trafiłam. Widziałam pozytywne, a właśnie chętnie przeczytałabym negatywną. Lubię poznawać przeciwne poglądy. Pamiętasz jakieś i mogłabyś mi podesłać adresy blogów? Mnie powieść podobała się bardzo. Ma coś w sobie, także polecam przeczytać, przekonać się... i powiadomić mnie ;).
OdpowiedzUsuńRaczej nie przeczytam, książka ewidentnie nie w moim guście ;)
OdpowiedzUsuńChoć jak ognia unikam tego typu powieści, zdołałaś mnie zaintrygować! Jeśli nadarzy się okazja, z chęcią zabiorę się za lekturę.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!