Listopadowe Kopytko
Listopad, zdominowany przez Henryka Gota i moje użeranie się z tym niewdzięcznikiem, dobiegł końca. Przeczytałam pięć powieści, wszystkie zrecenzowałam, ale tylko cztery z pięciu tekstów udało mi się opublikować (wszystko to Twoja wina, Got!). Zatem w listopadzie do Nagrody imienia Edgara Kopytko nominowani zostali:
· Jim Butcher, „Akta Harry’egp Dresdena: Front burzowy”,
· Michael J. Sullivan, “Królewska krew. Wieża elfów”,
· Josh Mc Dowell, “Świadek”,
· Carolyn Jess-Cooke, “Zawsze przy mnie stój”.
I choć cała moja natura buntuje się przeciwko wyborowi, którego muszę dokonać, bo szczerze i nieodwracalnie pokochałam Harry’ego Dresdena, ogłaszam, iż zdobywcą listopadowego Kopytka jest:
Carollyn Jess-Cooke za powieść „Zawsze przy mnie stój”.
Książka czeka na mnie na półce - mam nadzieję, że i mnie przypadnie do gustu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!