Stos, którego prędko nie przeczytam

Dziś postanowiłam Wam zaprezentować nowy stosik. Mam świadomość, że z tego, który sobie zaplanowałam na wrzesień (tak, tak, na wrzesień) przeczytałam jedną powieść. Ale odkąd zaczęłam współpracę z „Qufantem”, mogę czytać to, o co poproszę. Jeśli książka mi się nie podoba, sama jestem sobie winna. Nikt mi jednak nie broni napisać, że nie przypadła mi do gustu. Dlatego, od jakiegoś czasu pozycje od Wydawnictw są na drugim planie. W tym również te ze stosu wrześniowego, o uformowaniu kolejnych nie mówiąc. Dziś prezentuję stos, którego… prędko nie przeczytam. Dlaczego? Bo jestem człowiekiem, który najpierw robi to, co musi, a dopiero potem to, na co ma ochotę. Skutek? Książki, których nie muszę zrecenzować, leżą i czekają, czekają, czekają… Ale, do rzeczy. Stosik, obok którego moja ulubiona śnieżna kula-lampka, zawiera:


1. Michael J. Sullivan „Królewska krew. Wieża Elfów” (recenzja TUTAJ),
2. Marianne Curley ( nagroda od „Qfantu” dla recenzenta października),
3. Gail Garriger (również nagroda od „Qfantu” za ekspresową i nadprogramową recenzję „Żabła trojańskiego”, szkoda jedynie, że to trzeci tom, dwóch pozostałych również nie znam).

To tyle. Z zanadrzu mam jeszcze drugi stosik, równie smakowity :), ale stosy, jak każdą przyjemność, należy dawkować.

Po prawej nieco udoskonalona wersja ankiety. Głosujcie, proszę!   

Komentarze

  1. Głos oddany; "Bezgrzesznej" zazdroszczę, mam nadzieję, że ten tom nie odbiega poziomem od poprzednich części:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zagłosowałam :) Stosik sympatyczny, poluję na serię Begrzeszną, Bezduszną itd.

    OdpowiedzUsuń
  3. Głos poszybował :) A na te książki może znajdzie się odrobina czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Isadoro - wszyscy bardzo chwalą ten cykl, więc miejmy nadzieję, że trzyma poziom. Zresztą chętnie dowiem się z Twojej recenzji, gdy Prószek prześle Ci egzemplarz.

    Aneto - dziękuję za Twój głos. Też chciałabym posiadać cały ten cykl.

    Taki jest świat - bardzo wątpię, czas to oj jakiegoś czasu główny towar deficytowy w moim życiu, niestety.

    Demismo - a dziękuję, dziękuję ;).

    OdpowiedzUsuń
  5. Stosik mały, ale jak cieszy! ;) Miłego czytania. I zazdroszczę Bezgrzesznej!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty

Etykiety

Pokaż więcej